Koło wynalazły kobiety pierwotne. Dowodzi niniejsza historia. Jest ona co prawda krótka, ale jakże bardzo treściwa i wymowna. Warto ją poznać.
Mężczyźni pierwotni w bardzo łatwy sposób zdobywali swoje kobiety. Obywało się bez zbędnych zalotów, robienia kosztownych prezentów, kupowania kwiatów i przyszłej teściowej w pakiecie, bólu głowy i wielu innych atrakcji.
Gdy ówczesny przedstawiciel płci nieco mniej pięknej zapragnął dla siebie kobiecego towarzystwa, doznań i estetyki, chciał doświadczyć tego, czego i dzisiaj wielu z nas nie może (jak choćby posłanka Pawłowicz), brał maczugę i szedł wybierać sobie niewiastę.
Oblubienica o zaszczycie bycia wybraną dowiadywała się dzięki otępiałemu bólowi głowy, który przychodził nagle i niespodziewanie. Pan dbał wówczas o to, ażeby jak najszybciej znalazł;a się ona w jego jaskini. Było to możliwe dzięki długim i mocnym włosom, które każda niewiasta posiadała, choć żadnego markowego szamponu nie używała – po protu wtedy ich jeszcze nie było.
Mężczyźni pierwotni, choć nie byli może tak bardzo poligamiczni, jakby się mogło wydawać, nieco inaczej aniżeli my – współcześni rozumieli sens porzekadła i włoskiej arii operowej zarazem: La donna è mobile – Kobieta jest zmienna. Skąd mogli znać włoską operę? Wtedy? Pojęcia nie mam.
Istotne jest jednak to, że słowa te traktowali dosłownie. W znany już nam sposób znajdowali sobie nową niewiastę, natomiast dotychczasową eksmitowali z jaskini, jednak ona sama nie miała o tym zielonego pojęcia.
Pan dla niepoznaki wydawał wydalanej kobiecie krótkie polecenie, które brzmiało:
– Goum kołum szerszing!
W wolnym tłumaczeniu można to zinterpretować następująco:
– Idź szukać koła!
Nie mając pojęcia o tym, czym owe koło jest, kobiety błąkały się dniami i nocami po łąkach, górach, lasach i dolinach – centra handlowe bowiem także jeszcze wtedy nie istniały. Jak to możliwe? Dajcie Jarkowi jeszcze trochę porządzić, to sami się o tym przekonacie.
Pewnego dnia spotkały się wszystkie w jednym miejscu. Obudziło w nich się wtedy coś, co oświeceni nazywają dzisiaj solidarnością, aktywnością społeczną czy wspólnym przedsięwzięciem, ci bardziej nawiedzeni natomiast – radykalnym feminizmem.
Zdecydowały się naradzić. A żeby sobie to ułatwić postanowiły, że usiądą w okręgu…
– Ty siadaj koło mnie, a Ty koło niej – padały prośby i polecenia.
I tak oto kobiety wymyśliły jeden z największych wynalazków w dziejach ludzkości.
Dziękujemy Wam, Drogie Panie!
Bez Was świat byłby beznadziejny i za bardzo kwadratowy.
Foto: Pixbay.com
Komentarze