Czas, który uczy nas pogody, jak niegdyś śpiewała Grażyna Łobaszewska. Ale też czas, który ucieka nam pomiędzy palcami…
Felietony o tym, co ulotne, niezauważalne i nie do odzyskania.
Czas to jedna z nielicznych rzeczy, której nie da się kupić, zatrzymać, odzyskać ani nawet zrozumieć do końca. W tej kategorii znajdziesz refleksje o przemijaniu – ale nie w tonie rozpaczy, tylko uważnej obserwacji.
Dlaczego lipiec pachnie wakacjami z dzieciństwa, nawet jeśli masz czterdziestkę na karku? Czemu godziny w niedzielne popołudnie płyną inaczej niż w środę rano?
To felietony o tym, jak próbujemy ujarzmić czas – za pomocą kalendarzy, przypomnień i rutyn – choć on i tak biegnie, jak chce.
