Są tacy ludzie, jest takie miejsce. Wróciliśmy do Centrum Niezależnego Życia SAJGON w Ciechocinku

Możesz mnie wspomóc poprzez Fundację Avalon.

Centrum Niezależnego Życia SAJGON w Ciechocinku

Spodobała Ci się OpinioLogia lub jej część? Poleć ją innym!

Są tacy ludzie, za którymi się tęskni – zwłaszcza po długim czasie nie widzenia się – i są takie miejsca, do których wraca się z radością, wdzięcznością, fantastycznymi wspomnieniami i chęcią przeżycia kolejnej niezapomnianej przygody. Miejscem tym jest oczywiście Centrum Niezależnego Życia SAJGON w Ciechocinku.

Reklamy

Do SAJGONU wróciliśmy po sześciu latach przerwy. Na temat naszego ostatniego obozu możecie przeczytać we wpisie z sierpnia 2019 roku. I być może przerwa ta trwałaby jeszcze dłużej, gdybym trochę nie nabroił. W październiku 2024 NFZ wysłał mnie do sanatorium w Ciechocinku. Znajome miejsca, wróciły wspomnienia. Miejsca jakby doskonale znane, a jednocześnie puste. Zabrakło sajgonowej atmosfery i przyjaciół, z którymi niejedno się przeżyło i niejedno przetańczyło. 😉

Integracja w SAJGONIE

Integracja w SAJGONIE

Czarna rozpacz i melancholia. Na szczęście na ratunek przybyła mi nasza niezawodna, jedyna i najlepsza Trener Fizjo-Psycho-Seksualna Monika Rozmysłowicz – osoba, która zaraziła nas SAJGONEM i Ciechocinkiem, bez której nie byłoby niczego. Przypomnieliśmy sobie atmosferę wspólnych spacerów i dancingów. Nie było rzecz jasna mowy, żeby nie odwiedzić SAJGONU

Podczas rozmowy przy kawie, herbacie i pysznym cieście, jaką odbyliśmy z charyzmatycznym Krzysztofem Brodą Sieradzkim, w głowach i sercach zakiełkował pomysł, aby zebrać starą gwardię i po sześciu latach wrócić w to wyjątkowe miejsce.

Kilka słów o Centrum Niezależnego Życia SAJGON

Jest to miejsce nieoczywiste, mające właściwą tylko sobie atmosferę swobody, niezależności i dobrej zabawy. A to wszystko połączone jest z odrobiną koniecznej rehabilitacji i uczeniem się od siebie nawzajem niejednych wartościowych rzeczy. Atmosfera SAJGONU pozwala człowiekowi skupić się na innych, ale także na sobie samym. To okazja do wspólnych zabaw, przygód, ale także do arcyważnych rozmów, wymiany opinii i doświadczeń.

Centrum Niezależnego Życia SAJGON w Ciechocinku to miejsce, które trudno zamknąć w prostych definicjach. Z jednej strony to przestrzeń rehabilitacji, z drugiej – oaza wolności, akceptacji i autentycznych relacji. Powstało jako inicjatywa osób z niepełnosprawnościami, które chciały nie tylko aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, ale też dzielić się swoją siłą, doświadczeniem i wizją niezależności. SAJGON to miejsce „od ludzi dla ludzi” – zbudowane na potrzebie realnej zmiany i z myślą o tych, którzy nie chcą się tylko leczyć, ale przede wszystkim żyć pełnią życia.

Krzysztof "Broda" Sieradzki

Wśród nas Krzysztof „Broda” Sieradzki

To, co wyróżnia SAJGON na tle innych placówek rehabilitacyjnych, to bezsprzecznie jego duch – wolny, pogodny i zaangażowany. Nie chodzi tu o sztywny grafik zajęć czy wymogi formalne. Chodzi o atmosferę, która rodzi się tam między ludźmi – podczas wspólnych posiłków, spacerów, porannej kawy czy nocnych rozmów do poduszki. Często bardziej niż sama rehabilitacja liczy się bliskość drugiego człowieka, możliwość wymiany myśli, zrozumienie, że nie jest się samemu w swoim doświadczeniu. SAJGON uczy życia – nie tego medycznego, lecz prawdziwego, społecznego i niezależnego.

Zespół tworzą osoby, które same doskonale wiedzą, z czym mierzą się uczestnicy. Wielu z nich to ludzie z niepełnosprawnościami, którzy przeszli własną drogę – od wykluczenia po pełne uczestnictwo. Dzięki temu nikt nie musi niczego tłumaczyć – bo wszystko jest zrozumiane zanim wypowiesz słowo. Prezes Zarządu Stowarzyszenia Centrum Niezależnego Życia Jerzy Szymański, Krzysztof Broda Sieradzki, współzałożyciel całego przedsięwzięcia, wraz z pozostałymi współtwórcami, stworzyli miejsce nie tylko przyjazne, ale przede wszystkim prawdziwe. Swój ogromny wkład w rozwój i funkcjonowanie tego niezwykłego miejsca miał także nieodżałowany Michał Całek Całczyński, o którym zawsze wszyscy będziemy pamiętali. Bo jest to także miejsce, w którym nie trzeba zakładać masek, gdzie nikogo nie ocenia się przez pryzmat wózka, ortezy czy aparatu na głos – tylko przez pryzmat osobowości, marzeń, charakteru i poczucia humoru.

Centrum działa poza schematami – nie jako instytucja, lecz jako wspólnota. Tu każda osoba wnosi coś ważnego – czy to swoim doświadczeniem, pomocą drugiemu uczestnikowi, czy po prostu obecnością. Ciechocinek, jako uzdrowisko, daje tło – z parkiem, tężniami, pijalniami wód. Ale to SAJGON nadaje tej przestrzeni sens i duszę. Kto raz tu był, ten wie – to nie jest zwykły turnus. To spotkanie z samym sobą i z ludźmi, którzy – choć często przez życie sponiewierani – nie stracili radości, pasji ani miłości do świata. I może właśnie dlatego wraca się tam z wdzięcznością, tęsknotą i marzeniem, by znów na chwilę poczuć ten niezwykły klimat.

Klimat ten współtworzy także nasza niezwykła i jakże charyzmatyczna Trener Fizjo-Psycho-Seksualna. To właśnie dzięki niej nie pozostajemy w cieniu atmosfery panującej w Ciechocinku. Przeciwnie.

Integracja i wspólna zabawa na najwyższym poziomie

Na deptaku w Ciechocinku

Na deptaku w Ciechocinku

Myślę, że za sprawą Moniki nasza ekipa – Grażyna, Karolina, Grzegorz, Ania, Agnieszka, Piotrek, Robert, Darek, a także i ja sam – stała się bardziej otwarta, przebojowa i przyciągająca pozytywną uwagę i zainteresowanie innych ludzi. Widać to było podczas wspólnych spacerów i zabaw na dancingach. Odwiedzała i dołączała do nas także Kasia – nasza koleżanka, która była z nami na obozie w 2019 roku, a teraz gościła w jednym z ciechocińskich sanatoriów.

 

Sobotni spacer

Sobotni spacer

Monika potrafi też skutecznie poszerzać nasze grono – czego doskonałym przykładem jest Karol, mój kolega empedziak z pokoju. Z Karolem przegadaliśmy niemało godzin na wiele istotnych dla nas tematów. I jak się okazało, mamy mnóstwo podobnych doświadczeń i przemyśleń, które dotyczą naprawdę istotnych kwestii.

Ten, kto nie zaznał nigdy atmosfery Ciechocinka, będzie zawsze myślał o tym mieście w sposób stereotypowy, utartymi schematami. Wystarczy jednak pobyć tutaj nieco dłużej – najlepiej w tak doborowym towarzystwie, jak nasze 😁- aby chcieć wrócić. I to niejednokrotnie. Znajdziemy tutaj bowiem niezwykłą kulturę, historię, tradycję.

Praktyka niezależnego życia w Ciechocinku

Centrum Niezależnego Życia SAJGON jest nie tylko niezwykłym miejscem. To styl życia! To tutaj osoba z nawet najbardziej znaczną niepełnosprawnością może znaleźć choć odrobinę niezależnościsamodzielności i pewnego rodzaju wolności oraz swobody.

Dzięki ogromnej pomocy ze strony Moniki, naszej wieloletniej przyjaźni, jak również wsparciu i życzliwości ze strony naszych przyjaciółek i przyjaciół, tak w SAJGONIE jak i w samym Ciechocinku, czuję się człowiekiem wolnym i w pełni niezależnym.

Dziękuję, że się nam udało! 😁❤️😁


Foto:

Trener Fizjo-Psycho-Seksualna Monika Rozmysłowicz oraz pozostałe uczestniczki i uczestnicy naszego obozu, jak również życzliwi przechodnie.

Komentarze

Komentarze