André Rieu – człowiek, który muzyką poważną rozbawia tłumy świata

Możesz mnie wspomóc poprzez Fundację Avalon.

André Rieu

Spodobała Ci się OpinioLogia lub jej część? Poleć ją innym!

André Rieu to jeden z niewielu artystów, który za przyczyną muzyki poważnej rozbawia tłumy na całym świecie.

Reklamy

Holenderski skrzypek, kompozytor i dyrygent. Urodził się 1 października 1949 roku w Maastricht. Został wychowany w rodzinie, w której panowały tradycje muzyczne.

Młodość i edukacja André Rieu

Już jako dziecko był zafascynowany muzyką orkiestrową. Naukę gry na skrzypcach rozpoczął jako pięcioletni syn dyrygenta Orkiestry Syntonicznej w Maastricht, Lata 1868 – 1973 to okres nauki w Liège – w Konserwatorium Królewskim, gdzie otrzymał stopień Premier Prix, natomiast od 1974 do 1977 roku studiował na Akademii Muzycznej w Brukseli.

Orkiestra Johanna Straussa – specjalisty od muzyki rozrywkowej

Rieu swoją orkiestrę założył w 1987 roku. Zadebiutowała 1 stycznia roku następnego. Pierwotnie liczyła ona dwanaście osób, natomiast jej obecny skład waha się pomiędzy 80 a 150 muzyków.

André Rieu podziela opinię, iż muzyka Johanna Straussa była ówczesną muzyką rozrywkową i teraz powinna być traktowana podobnie. Chociaż przeważającą część jego repertuaru stanowi muzyka poważna, sposób jej wykonania jest daleki od przyjętych zwyczajów. W czasie koncertów i na płytach, na przemian z dziełami Straussów i im współczesnych wykonywane są utwory ludowe z różnych krajów, muzyka filmowa oraz utwory powstałe jako składanka kilkunastosekundowych fragmentów kilku utworów – podaje Wikipedia, wolna encyklopedia.

André Rieu – dyrygent, solista i showman w jednej osobie

André Rieu

André Rieu
Autor : G. Lanting
Źródło: Wikimedia Commons

Znakomicie łączy w sobie te wszystkie funkcje, co sprawia, że jego koncerty są zawsze ogromnym wydarzeniem. Na pewno pomocne jest w tym wszystkim ogromne poczucie humoru, które jest dla Rieu bardzo charakterystyczna. Dystans do samego siebie i otaczającego świata niewątpliwie też jest tutaj na wagę złota.

Niespodzianki podczas występów

Bywają liczne i zaskakujące. Angażują publiczność do wspólnej, aktywnej zabawy. Kucie młotem kowalskim w kowadło czy wystrzały rewolwerowe to przykłady niespodzianek, którymi Rieu lubi zaskakiwać swoją publiczność.

Akim Camara – jedna z największych niespodzianek Rieu

Przynajmniej taka jest moja subiektywna opinia. – o ile opinia może być niesubiektywna. 😉

Urodził się 26 września 2000 roku. Zaledwie w wieku dwóch lat zaczął grać na skrzypcach, przez co został okrzyknięty cudownym dzieckiem.

W masowej pamięci zapadł jako czterolatek po występie u boku Rieu na stadionie w holenderskim mieście Kerkrade.

Myślę, że warto to zobaczyć… Numer z wodą powala na kolana. 😀

Źródło: YouTube

André Rieu w Polsce

Artysta kilkakrotnie występował w naszym kraju – ten rok też nie będzie gorszy,

Uwielbiany przez polską publiczność, światowej sławy artysta – André Rieu już 25 maja (czwartek) wystąpi w TAURON Arenie Kraków. Występ Króla Walca i jego Orkiestry Johanna Straussa budzi ogromne zainteresowanie. Organizatorzy spodziewają się frekwencyjnego rekordu jeśli chodzi o występy André Rieu w Polsce – podaje strona TAURON Arena Kraków.

Bardzo lubię tego typu muzykę – także związane z nią wydarzenia.

Być może jest to kwestia mojego nieuchronnie posuwającego się wieku, że zamiast wszechobecnego disco polo sięgam po muzykę poważną, a już na pewno w jej okolice, ale przecież z koniem kopać się nie będę. 😉 Jedno jest dla mnie natomiast pewne – Martyniuk Rieu do smyczka nie dorasta.

To jest oczywiście mój gust i moja opinia, do których absolutnie każdy z nas ma prawo.

Sam André Rieu został już przeze mnie wspomniany na Fanpage’u OpinioLogii.

Już wkrótce niejako z ramienia tegoż Fanpage’a zostanie uruchomiona kolejna grupa poświęcona wyłącznie muzyce.

Już teraz serdecznie zapraszam.

Źródło: Wikipedia, wolna encyklopedia, TAURON Arena Kraków

Foto: G. Lanting – Wikimedia Commons

Film: YouTube

Bądź aktywna/aktywny w tym temacie na portalach społecznościowych OpinioLogii:

OpinioLogia na Facebook'uOpinioLogia na TwitterzeOpinioLogia na Tumbirze

Komentarze

Komentarze