Po trupach do władzy. Kaczyński nigdy się nie zmieni

Możesz mnie wspomóc poprzez Fundację Avalon.

Jarosław Kaczyńsk

Spodobała Ci się OpinioLogia lub jej część? Poleć ją innym!
Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Flickr.com

Po trupach do władzy i dla jej utrzymania. Taka jest obecna filozofia władzy, którą coraz bardziej niepodzielnie sprawuje jeden człowiek – Jarosław Kaczyński. Człowiek, który może już w zasadzie wszystko, nie ponosząc jednocześnie odpowiedzialności za nic. W jego przypadku trudno mi jest nawet pomyśleć o czymś takim, jak odpowiedzialność moralna. Należy ją po prostu mieć…

Reklamy

Paliwo plus – populizm zaczyna być demaskowany

Obecna ekipa rządząca dosyć daleko zajechała na tzw. socjalu. Takie programy, jak Rodzina 500+ czy Mieszkanie+ są czynnikami, które decydują o tym, że PiS, po niemal całkowitym zniszczeniu demokratycznego państwa prawa, nadal utrzymuje się na czele sondaży, które pokazują poparcie społeczne dla partii politycznych. Aczkolwiek, mając na uwadze mentalność społeczno-polityczną znacznej części Polek i Polaków, zaryzykowałbym tutaj tezę, że to właśnie niszczeniu wartości zachodnich Kaczyński zawdzięcza trwanie u władzy, której końca na razie nie widać.

Wszystko to da się rzecz jasna sprowadzić do jednego zjawiska – jakże doskonale w polityce znanego – populizmu. Populiści nie potrafią rządzić w warunkach demokracji liberalnej, która jest jedynie właściwą formą tego ustroju – i przy tym poglądzie będę się upierał do końca swojego życia, niezależnie od tego, co się miałoby jeszcze w nim wydarzyć.

Oni zawsze rządzą, a raczej upijają się władzą, gdyż o rządzeniu trudno tutaj mówić, kosztem całego społeczeństwa. Płacą zarówno ci, którzy ową władzę kochają, jak i ci, którzy mają swój rozum oraz własne wartości, na których im bezwarunkowo zależy.

Wprowadzanie przez PiS nowej opłaty paliwowej pokazuje jedno – ta biesiada rozdawnictwa musi kosztować i pora zacząć za nią płacić, Szanowni Obywatele! Tyczy to się wszystkich Szanownych – zarówno lepszego, jak i tego gorszego sortu. Ot taki sobie prezent od władzy dla nas wszystkich, z okazji wakacji. A owych okazji, a wraz z nimi owych prezentów, będzie jeszcze bardzo wiele.

Sądownictwo pod but – Kaczyński w pełni uszczęśliwiony

Na naszych oczach rozgrywa się ostatni akt niszczenia demokratycznego państwa prawa. W środę rządząca większość przegłosowała w Sejmie dwie ustawy – o KRS i sądownictwie powszechnym. Mając na uwadze znajdujące się w nich zapisy, należy sobie powiedzieć wprost – w Polsce przestaje obowiązywać zasada trójpodziału władzy, w efekcie czego kończy się u nas demokratyczne państwo prawa.

Cieszą się wszyscy ci, którzy funkcjonowanie państwa i społeczeństwa rozumieją poprzez branie, dawanie i trzymanie za mordę każdego, kto myśli i działa inaczej niż władza i jej zaplecze społeczne. Martwi się natomiast każdy ten, kto ma minimalne pojęcie o tym, czym są prawa człowieka i obywatela, wolność osobista czy też wolność sumienia, wyznania oraz posiadania. Wolność myślenia i rozwijania się według własnej filozofii życia, do której każdy z nas ma absolutne i niezbywalne prawo.

Wszystko to zostanie nam za chwilę odebrane. W demokracji dojrzałej obywatel ma prawo pozwać organ władzy do sądu i wygrać z nim, jeżeli tylko ma rację. Tam, gdzie likwidowana jest de facto trzecia władza, a sądzenie społeczeństwa, władzy ustawodawczej i wykonawczej przejmuje ta ostatnia, o wspomnianej wygranej obywatela nie może być mowy.

Przekazanie kontroli nad sądownictwem ministrowi sprawiedliwości oznacza ogromną patologię. Fakt, że ministrem tym jest obecnie Zbigniew Ziobro – człowiek obsesyjny i zajadły – każe stwierdzić, iż jest to patologia do kwadratu, albo nawet do sześcianu.

Spełnia się zatem marzenie tych, którzy śnili o powrocie do PRL-u. Pozostali zaś, którzy oddali Kaczyńskiemu pełnię władzy w zamian choćby za 500+, a niekoniecznie marząc o powrocie czasów słusznie minionych, dostali je po prostu w pakiecie.

Kaczyński nie odda łatwo władzy, nawet jeśli znajdzie się ten, który będzie zdolny mu ją odebrać. Posypią się trupy… I oby określenie trup było tylko zwykłą metaforą.

Foto: Flickr.com

Komentarze

Komentarze