Niepełnosprawni i ich opiekunowie od ponad dwóch tygodni protestują w Sejmie o lepsze życie. Jako osoba z ze znaczą niepełnosprawnością, która została nabyta w momencie przyjścia na świat, przestrzegam przed sprowadzaniem wszystkiego wyłącznie do roszczeń finansowych. Uważam, że jest to wylewanie dziecka z kąpielą.
Niech wpis ten będzie podsumowaniem mojego udziału w dyskusjach, jakie w ostatnich dniach toczą się na Facebooku – w różnych miejscach, do których należą także Fanpage OpinioLogii oraz grupa K(U)LAWE ŻYCIE Niepełnosprawnych. Aczkolwiek nie zabraknie także kilku dodatkowych spostrzeżeń, które – według mnie – mają tutaj bardzo istotne znaczenie
Niepełnosprawni! Rząd woli nas dzielić niż rozwiązywać nasze problemy
Umiar, pokora, słuchanie najbardziej potrzebujących – to słyszeliśmy od obecnie rządzących. Tymczasem, zamiast prowadzić Dialog ze środowiskami osób niepełnosprawnych, manipuluje się ludźmi i nawet tutaj postępuje się według maksymy Dziel i rządź!.
Materiał, jaki wyemitowała telewizja TVN 24 w programie Czarno na białym, pokazuje do jakiej perfidii, chamstwa i prostactwa potrafi posunąć się rząd PiS, aby dramat osób niepełnosprawnych wykorzystać dla własnego PR-u.
To ten rząd izoluje uczniów z niepełnosprawnościami. To ten rząd chciał ograniczyć nam udział w wyborach powszechnych. To ten rząd ma za nic kluczowe dla nas postulaty, jak choćby wprowadzenie instytucji asystenta osobistego dla osoby z niepełnosprawnością, mieszkań wspomaganych czy świadczenia kompensacyjnego.
Prawdziwymi beneficjentami w tym kraju są o. Rydzyk, Misiewicze, Pisiewicze i inni znajomi Kaczora.
Są potrzeby ważniejsze od naszych. Rząd PiS ma własny system wartości, które ochoczo pielęgnuje
Portal SE.pl wyliczył, ile kosztują pilne potrzeby władzy PiS. A należą do nich:
- 250 mln zł na granty dla zagranicznych korporacji;
- 200 mln zł, które zarówno obecny jak i rząd PO – PSL wydał na partyjne subwencje;
- 173 mln zł dla spółek podległych ministrowi rolnictwa;
- 100 mln zł dla Polskiej Fundacji Narodowej – powołanej niby do promowania Polski w świecie, a tak naprawdę wspierającą propagandę partii rządzącej;
- 94 mln zł – tyle dostały fundacje powiązane z o. Rydzykiem. Co niektórzy twierdzą, że Morawiecki zamówił msze za niepełnosprawnych i w ten sposób uznał nasze problemy za w pełni rozwiązane;
- 5 mln zł na nagrody dla ministrów i wiceministrów w rządzie PiS.
Źródło: tvn24.pl
Ale przecież te pieniądze im się po prostu należały! Tak niedawno krzyczała Beata Szydło – wicepremier ds. społecznych, która od rozwiązywania problemów osób z niepełnosprawnościami ma dużo poważniejsze sprawy na głowie – jak choćby spływy z flisakami. Jeśli ta sprawa jest w istocie ważniejsza od nas, to niech pani wicepremier sobie po prostu… spływa.
Państwo polskie ma jeszcze kilka ważniejszych wydatków – jak choćby multimedialne ławki Błaszczaka czy kolekcja Czartoryskich, która tak czy siak Polski opuścić nie może.
Niepełnosprawni, sama żywa kasa nie zapewni nam godnej przyszłości – naszej przyszłości
Jak już napisałem w komentarzu na Fanpage’u OpinioLogii, roszczenia finansowe przykrywają inne równie ważne postulaty. Co mi po kasie, jeżeli nie wyjdę sam z domu, nie zaspakajam swoich różnorakich potrzeb i jestem zależny od innych?
Jestem niepełnosprawny ruchowo w stopniu znacznym, skończyłem studia wyższe i pracuję w trybie telepracy. Potrzebuję niezależności, swobody w decydowaniu o sobie i odciążenia swoich bliskich. Zatem nie żywa kasa, ale dostęp do usług asystenta osobistego, dzięki któremu będę aktywny we wszystkich sferach życia – również w sferze zawodowej. Nie żywa kasa, ale mieszkania wspomagane… I mógłbym tutaj jeszcze bardzo długo wymieniać. Generalnie potrzebny jest nowy system wsparcia ON, który nie będzie opierał się wyłącznie na dawaniu pieniędzy.
Trafne diagnozy Adama Bodnara – Rzecznika Praw Obywatelskich
Polecam zapoznanie się z powyższym materiałem.
W zasadzie przekazałem już wszystko to, co – według mnie – w tej, tak naprawdę przykrej i poniżającej dla nas i naszych bliskich, sprawie jest najistotniejsze.
Ważne jest na pewno także to, aby opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych – na tyle, na ile jest to możliwe – dawali także dojść do głosu swoim podopiecznym. Nie myślcie za nas wyłącznie kategoriami pieniędzy, za które jakaś część naszych i Waszych potrzeb może zostać zaspokojona.
Skupmy się przede wszystkim na potrzebach, do których zaliczam niezależność, jakże specyficznie pojmowaną samodzielność, godność i wolność osobistą, prawo do samostanowienia i decydowania o sobie – nie da się tego wszystkiego kupić nawet za największe pieniądze świata.
Zgodzicie się ze mną?
Zapraszam na Fanpage OpinioLogii oraz do współtworzenia grupy K(U)LAWE ŻYCIE Niepełnosprawnych. Dostępne są także komentarze poniżej.
Źródło pomocnicze: SE.pl
Foto: tvn24.pl
Komentarze